Znakomitej większości Polaków OC kojarzy się z obowiązkową polisą samochodową, ale może obejmować swoim zasięgiem również sytuacje niezwiązane w żaden sposób z pojazdem. OC w życiu prywatnym, podobnie jak to motoryzacyjne, chroni przed finansowymi konsekwencjami zdarzeń, których skutkiem są szkody osobowe lub rzeczowe Obowiązek składania oświadczeń majątkowych dotyczy wszystkich grup urzędniczych. Nie jest on jednak w poszczególnych pragmatykach zawodowych uregulowany jednakowo. Różnice dotyczą przede wszystkim kręgu osób objętych tym obowiązkiem oraz częstotliwości składania takich oświadczeń. Czytaj także: Oświadczenia majątkowe - najczęściej zadawane pytania Zobowiązanych wskazują ustawy Członków korpusu służby cywilnej, których obowiązek składania oświadczeń dotyczy, wymienia ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (dalej ustawa antykorupcyjna) >patrz ramka. Ale nie tylko, obowiązek złożenia tego typu oświadczeń, na podstawie odrębnych przepisów, spoczywa też na członkach korpus sc zatrudnionych w Krajowej Informacji Skarbowej i izbie administracji skarbowej (art. 149 ustawy z 16 listopada 2016 r. o Krajowej Administracji Skarbowej – tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 508) . Oświadczenie majątkowe należy złożyć zarówno przed objęciem stanowiska (które zobowiązuje do składania tego rodzaju oświadczeń) i w dniu jego opuszczenia oraz co roku do dnia 31 marca, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedniego. Tak stanowi art. 10 ustawy antykorupcyjnej, który to przepis wskazuje także na obowiązkową treść oświadczenia. Wzór formularza, na jakim oświadczenie powinno zostać złożone określa natomiast załącznik nr 3 do rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 14 czerwca 2017 r. w sprawie określenia wzorów formularzy oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej i o stanie majątkowym (DzU z 2017 r. poz. 1162). Wszyscy urzędnicy państwowi Inaczej jest w przypadku urzędników państwowych zatrudnionych na podstawie ustawy o pracownikach urzędów państwowych (dalej uopup). Obowiązek złożenia oświadczenia majątkowego w ich przypadku wynika, bowiem z ich ustawy pragmatycznej i dotyczy wszystkich bez względu na to, jakie stanowisko zajmują i na jakiej podstawie nawiązali stosunek pracy a więc czy są urzędnikami państwowymi kontraktowymi czy mianowanymi. Ta grupa urzędnicza składa jednak oświadczenia tylko przy nawiązaniu stosunku pracy oraz na żądanie kierownika urzędu. Ustawa nie nakłada, więc na nich, jak to jest w przypadku członków korpusu sc, obowiązku złożenia oświadczenia majątkowego na zakończenie kariery urzędniczej ani też cyklicznego informowania o swoim stanie posiadania. Daje jednak kierownikowi urzędu możliwości żądana oświadczeń od podlegających mu osób w każdej sytuacji, gdy uzna to za konieczne. Oznacza to, że urzędnik państwowy może być proszony o informowanie o swoim majątku wielokrotnie. Tam gdzie pragmatyka milczy Pragmatyka zawodowa tej grupy osób nie reguluje natomiast kwestii związanych z formą i treścią oświadczeń majątkowych. Dlatego w tym zakresie zastosowanie będą miały przepisy ustawy antykorupcyjnej. Co oznacza, że zarówno treść oświadczenia jak i jego forma będą takie same jak w przypadku członków korpusu sc. Ustawa o pracownikach urzędów państwowych milczy też na temat jawności przekazywanych kierownikowi urzędu oświadczeń. A zatem także i w tym zakresie zastosowanie znajdą regulacje zawarte w ustawie antykorupcyjnej. Co oznacza, że podobnie jak oświadczenia majątkowe składane przez członków korpusu służby cywilnej również te składane przez urzędników państwowych, co do zasady nie powinny być upubliczniane. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Tajemnica, ale... Jak wynika z ustawy antykorupcyjnej informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone" określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych, chyba, że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy jedynie oświadczenia majątkowego złożonego przez Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego albo Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Przy czym uznaje się, że pojęcie „wyrażenie zgody" powinno być rozumiane ściśle, co oznacza, że zgody takiej nie można domniemywać. A więc w praktyce, co do zasady bez pisemnej zgody osoby, składającej oświadczenie dyrektor generalny czy kierownik urzędu nie może upublicznić zawartych w tym oświadczeniu treści. Zresztą, o czym należy pamiętać ma on obowiązek je chronić. Zgodnie, bowiem, z art. 14 ustawy z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 412 ze zm.) to kierownik jednostki organizacyjnej, w której są przetwarzane informacje niejawne, odpowiada za ich ochronę, w szczególności za zorganizowanie i zapewnienie funkcjonowania tej ochrony. Szczególnie uzasadnione przypadki Od reguły, że do ujawnienia treści oświadczenia potrzeba jest zgoda osoby, której to oświadczenie dotyczy, ustawa antykorupcyjna przewiduje jednak jeden wyjątek. Stanowi ona, iż w szczególnie uzasadnionych przypadkach osoba uprawniona do odebrania oświadczenia, którą w przypadku członków korpusu sc jest dyrektor generalny urzędu, a w przypadku urzędników państwowych – kierownik urzędu może je ujawnić pomimo braku zgody składającego oświadczenie. Ustawa nie definiuje, co należy rozumieć pod pojęciem szczególnie uzasadnionego przypadku. W literaturze przedmiotu przyjmuje się jednak (tak: Tadeusz Kuczyński w „Stosunek służbowy -System Prawa Administracyjnego tom 11, red. prof. dr hab. Roman Hauser, prof. dr hab. Andrzej Wróbel, prof. dr hab. Zygmunt Niewiadomski, Warszawa 2011 r.), że przypadki „szczególnie uzasadnione" dotyczą przypadków o kwalifikowanym stopniu ważności (...), które, wskazują na prymat interesu publicznego nad interesem indywidualnym (prywatnym) i wiążą się, jak można sądzić, z sytuacjami, w których dalsze utrzymywanie poufności treści oświadczeń mogłoby narazić na szwank dobre imię konkretnej jednostki, powagę służby lub dobro publiczne. W literaturze podnosi się też, że niesprecyzowanie pojęcia "szczególnie uzasadnionego przypadku", czyni tę przesłankę całkowicie ocenną i uzależnioną od subiektywnego uznania osoby uprawnionej do odebrania oświadczenia. Wskazana uznaniowość przy ujawnianiu danych z oświadczenia majątkowego niewątpliwie osłabia antykorupcyjny mechanizm prawny czyniąc go iluzorycznym. Nie sposób też nie zauważyć, że przepisy ustawy antykorupcyjnej w zakresie dotyczącym ochrony danych zawartych w oświadczeniu majątkowych (z wyłączeniem oświadczenia majątkowego Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego) są niezwykle liberalne w porównaniu z normami dotyczącymi oświadczeń majątkowych w ustrojowych ustawach samorządowych. O ile, bowiem te ostatnie są de facto jawne (poza jedynie danymi dotyczącymi miejsca zamieszkania składającego oświadczenie oraz adresami położenia nieruchomości, których własność wykazano w oświadczeniu), o tyle oświadczenia majątkowe składane na podstawie ustawy antykorupcyjnej są de facto wyłączone z jawności (tak: A. Wierzbica – Ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Komentarz Beck Warszawa 2017 r.). Jakie są powody tak istotnej dysproporcji w ujawnianiu danych z oświadczeń majątkowych składanych na podstawie ustawy antykorupcyjnej oraz składanych w oparciu o przepisy ustrojowych ustaw samorządowych (por. art. 24i ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym – tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 994 ze zm.; ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym – tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 995 ze zm.; art. 27d ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa – tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 913 ze zm.) naprawdę trudno zgadnąć. ? Podstawa prawna: Art. 2, art. 10 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 1393), ust. 4 ustawy z 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 2142 ze zm.) Czy oświadczenia majątkowe są informacją publiczną? - Do urzędu wpłynął wniosek o udostępnienie treści oświadczenia majątkowego osoby zajmującej wyższe stanowisko w sc, na podstawie ustawy o udostępnianiu informacji publicznej. Czy taki wniosek musi być zrealizowany, mimo, że osoba, której oświadczenie dotyczy nie zgadza się na jego upublicznienie? Czy posiadanie poświadczenia bezpieczeństwa przez osobę żądającą udostępnienia informacji publicznej może mieć tu znaczenie? Oświadczenia majątkowe składane przez członków korpusu służby cywilnej są informacją publiczną (por. wyroki WSA w Warszawie: z 23 września 2014 r. II SA/Wa 677/14, oraz z 11 kwietnia 2017 r. II SA/Wa 1278/16). I jako takie, co do zasady podlegają udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej. A ta w art. 5 stanowi, że prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. Natomiast, według art. 10 ust. 3 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone" określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych, chyba, że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie. W szczególnie uzasadnionych przypadkach osoba uprawniona, do odebrania oświadczenia może je ujawnić pomimo braku zgody składającego oświadczenie. Oświadczenie przechowuje się przez sześć lat. Jeśli zatem osoba, której oświadczenie dotyczy nie wyrazi zgody na upublicznienie jej oświadczenia, może do tego dojść jeśli decyzję taką podejmie dyrektor generalny urzędu, ze względu na szczególne okoliczności. Jednak, jak wynika z pytania jedyną okolicznością na jaką powołała się osoba żądająca udostępnienia oświadczenia majątkowego wskazanego członka korpusu sc było posiadanie przez nią poświadczenia bezpieczeństwa o klauzuli poufne. Jak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 11 kwietnia 2017 r. (II SA/We 1278/16), posiadanie ważnego poświadczenia bezpieczeństwa, upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych, nie uprawnia do wglądu do oświadczenia o stanie majątkowym. Art. 4 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych stanowi, bowiem, iż informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych. W sytuacji opisanej w pytaniu brak jest informacji o tym, aby oświadczenie o stanie majątkowym było wnioskodawcy niezbędne do wymienionych wyżej czynności. A zatem przyjąć należy, że wnioskodawca nie spełnia przesłanek z art. 4 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych i żądana przez niego informacja nie powinna być mu udostępniona (por. też wyrok WSA w Warszawie z 12 lutego 2015 r., II SA/Wa 1749/14). Podstawa prawna:art. 4-5 ustawy z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 412 ze zm.), art. 5 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 1330), art. 10 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 1393) Czy oświadczenie pracownika Straży Granicznej jest jawne? - Członek korpusu służby cywilnej zatrudniony w Straży Granicznej został zobowiązany do złożenia oświadczenia majątkowego przez komendanta głównego SG. Czy jego oświadczenie może być upublicznione? Zgodnie z art. 91a ustawy o Straży Granicznej pracownicy SG składają oświadczenie o swoim stanie majątkowym, w tym o majątku objętym małżeńską wspólnością majątkową, na żądanie komendanta głównego SG, komendanta BSWSG, właściwych komendantów oddziałów SG, komendantów ośrodków szkolenia SG lub komendantów ośrodków SG. Informacje zawarte w takim oświadczeniu stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone" określonej w przepisach ustawy z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych. Oświadczenie o stanie majątkowym przechowuje się przez 10 lat od dnia jego złożenia. Jak widać z powyższego, ustawa o SG nie wskazuje okoliczności, w których oświadczenie majątkowe pracownika SG może być upublicznione. Przewiduje tylko prawo wglądu do tego rodzaju oświadczeń dla wyżej wymienionych przełożonych oraz inspektora nadzoru wewnętrznego. A zatem pracownik SG, podobnie zresztą jak funkcjonariusz tej służby, nie musi obawiać się, że jego oświadczenie złożone na podstawie ustawy o SG będzie powszechnie dostępne. Jedyny wyjątek od tej zasady dotyczy oświadczenia osoby pełniącej funkcję organu SG, które jest publikowane bez jej zgody na właściwej stronie Biuletynu Informacji Publicznej, z wyłączeniem danych dotyczących daty i miejsca urodzenia, numeru PESEL, miejsca zamieszkania i miejsca położenia nieruchomości. ? Podstawa prawna: Art. 91a ustawy z 12 października 1990 r. o Straży Granicznej (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 2365 ze zm.) Kto składa oświadczenia majątkowe W służbie cywilnej oświadczenia majątkowe na podstawie ustawy antykorupcyjnej składają osoby zajmujące stanowiska: - kierownicze w urzędach naczelnych i centralnych organach państwowych, czyli stanowiska dyrektora generalnego, dyrektora departamentu (jednostki równorzędnej) i jego zastępcy oraz naczelnika wydziału (jednostki równorzędnej); - kierownicze w urzędach terenowych organów rządowej administracji ogólnej, czyli stanowiska dyrektora generalnego urzędu wojewódzkiego, dyrektora wydziału (jednostki równorzędnej) i jego zastępcy oraz głównego księgowego; - kierownika urzędu i jego zastępcy - w urzędach terenowych organów rządowej administracji specjalnej; - równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskami wymienionymi wyżej. A także: - inni niż wymienieni wcześniej członkowie korpusu sc zatrudnieni w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw finansów publicznych; - wszyscy urzędnicy sc, zajmujący inne niż wymienione wcześniej stanowiska.
Informacje o prywatnym życiu pracowników ujawniane pracodawcy przez kolegów z pracy Według wyroku SN z dnia 5 grudnia 2006 r., sygn. akt II PK 112/06, OSNP 2008, „ustawowe przesłanki mobbingu określone w art. 943 § 2 k.p. muszą być spełnione łącznie i powinny być wykazane przez pracownika (art. 6 k.c.).
Poseł Stanisław Pięta i Izabela Pek poznali się na jednej z rocznic katastrofy smoleńskiej. O ich romansie od kilku dni rozpisują się tabloidy. „Fakt” pisze, że „mąż, ojciec i konserwatywny poseł uwiódł samotną kobietę i ją oszukał”. Jeśli tabloid pisze prawdę, to poseł miał jej obiecywać małżeństwo, dzieci i pracę w PKN Orlen. Ale po kilku miesiącach zakończył romans. Kobieta poczuła się oszukana i opowiedziała o sprawie dziennikarzom. Wyrzucą Stanisława Piętę z partii i komisji? W partii zawrzało. W przyszłym tygodniu ma się zebrać prezydium klubu PiS, by podjąć decyzję o politycznej przyszłości Pięty. Ale czy prywatne, a wręcz intymne sprawy posła Stanisława Pięty powinny nas interesować? Powinny – przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, poseł jest członkiem komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Amber Gold (do komisji kompletnie nic nie wnosił) i sejmowej komisji ds. służb specjalnych. W PiS krąży teoria, że Izabela Pek została Pięcie „podstawiona”, jak w latach 90. Anastazja P. Wprost napisała o tym na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Nie jestem zwolenniczką teorii, że poseł Pięta padł ofiarą jakiejś politycznej intrygi. Ale rozumiem, że niektórzy politycy PiS w ten sposób stają w obronie kolegi. Jednak od posłów, którzy pracują w komisjach i mają dostęp do ściśle tajnych informacji, mamy prawo wymagać elementarnej wiarygodności. Poseł Pięta, obrońca tradycyjnych wartości rodzinnych wdający się w romans, ma zerową wiarygodność i nie gwarantuje, że jest odporny na szantaże. Wyborcy prawicy chcą wiedzieć o romansach Po drugie, romans posła Pięty przestał być jego prywatną sprawą, odkąd zaczął publicznie bronić rodziny przed – jak mówił wiele razy – „lewactwem”, które tej rodzinie rzekomo zagraża. Pięć lat temu CBOS zapytał Polaków, czy dziennikarze powinni zajmować się życiem prywatnym polityków. 38 proc. uznało, że tak, ale tylko wtedy, gdy informacje te wpływają na wykonywane przez nich obowiązki. Co trzeci respondent ocenił, że w ogóle nie powinny być upubliczniane. A 25 proc. jest zdania, że z racji roli, jaką politycy odgrywają, wszelkie dane na ich temat, także osobiste, powinny być znane. Kluczowe znaczenie przy decydowaniu, co pokazać z życia prywatnego polityka, powinna mieć kategoria „związek z działalnością publiczną”. Chodzi o to, by nie szukać taniej sensacji i główny akcent położyć na interes społeczny. Czy można uznać, że ujawnienie podwójnego życia posła, którego ugrupowanie głosi nierozerwalność małżeństwa, leży w interesie publicznym? Jacek Kurski pisał kiedyś na swojej stronie internetowej: „w swoim życiu zawsze kierowałem się chrześcijańskimi wartościami i zasadami. (…) Jestem przekonany, że te wartości pozwolą na budowę Polski silnej i niezależnej”, a później wyszło na jaw, że chciał się rozwieść z żoną, i to najlepiej w Brukseli, żeby o sprawie nie było zbyt głośno. Dziś żyje w nieformalnym związku. Czytaj także: Stanisław Pięta, czyli PiS w koncentracie Kiedyś jeden z posłów PiS publicznie upominał Ludwika Dorna, gdy ten wniósł sprawę o obniżenie alimentów na dzieci z poprzedniego małżeństwa. Potem okazało się, że przeciwko niemu też toczy się sprawa o podwyższenie alimentów. Była żona upubliczniła ten fakt, bo – jak wyznała – dłużej nie mogła znieść jego hipokryzji, a wyborcom należała się prawda. Jeszcze w tym roku poseł Pięta w Telewizji Republika w cyklu „Polityk też człowiek” opowiadał: „Chciałbym przekazać dziecku te wartości, które rodzice mnie wpoili. (…) Żeby było przywiązane do świętej wiary rzymskokatolickiej, by starało się pomagać innym ludziom”. Deklaracje te nie są spójne z tym, jak polityk żyje. Wspomniane badanie CBOS wykazało, że 46 proc. Polaków poparłoby zdradzającego swego partnera kandydata, jeśli uważałoby, że jest on merytorycznie sprawny. Tylko wyborcy prawicowi wycofaliby poparcie. To dla nich dyskomfort popierać kogoś, kto żyje inaczej, niż mówi. Dlatego własnie, dziennikarze mają wręcz obowiązek o tym pisać. Bo wyborcy PiS chcą wiedzieć, czy mają do czynienia z hipokrytą.
Otwórz profil swojej firmy. Dowiedz się, jak znaleźć swój profil. Kliknij Weryfikacja Telefon lub SMS. Odbierz telefon lub SMS-a z kodem. Wpisz kod w profilu. E-mail. Ważne: sprawdź, czy możesz używać adresu e-mail widocznego na ekranie weryfikacji. Otwórz profil swojej firmy. Dowiedz się, jak znaleźć swój profil. Opinia Komitetu Regionów "Przegląd dyrektywy w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego i otwartych danych"(2012/C 391/12) ( C z dnia 18 grudnia 2012 r.) KOMITET REGIONÓW - Z zadowoleniem przyjmuje inicjatywę Komisji dotyczącą przeglądu dyrektywy w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego (ISP) oraz towarzyszący jej komunikat w sprawie otwartych danych, ponieważ mogą one mieć istotne znaczenie dla obywateli, przedsiębiorstw i organów administracji oraz pomóc w tworzeniu miejsc pracy i poprawie jakości usług publicznych. - Podkreśla znaczenie wspólnych zasad i rozwiązań w zakresie ponownego wykorzystywania i użytkowania informacji sektora publicznego dla zapewnienia takich samych podstawowych warunków działania wszystkim podmiotom na europejskim rynku informacyjnym, co ma zapewnić też większą przejrzystość warunków ponownego wykorzystywania takich informacji oraz usunąć zakłócenia w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego. - Zwraca uwagę, że władze lokalne i regionalne stanowią jedną z głównych grup docelowych, do których skierowane są działania wynikające z agendy cyfrowej, takie jak przegląd dyrektywy w sprawie ISP, i z komunikatu w sprawie otwartych danych, oraz że odgrywają one istotną rolę we wdrażaniu agendy. - Uważa za niezwykle istotne, aby ponowne wykorzystanie danych sektora publicznego odbywało się zgodnie z przepisami prawa o ochronie prywatności obowiązującymi zarówno w UE, jak i w państwach członkowskich. Wykorzystanie otwartych danych musi również odbywać się zgodnie z przepisami prawa własności intelektualnej osób trzecich. Należy również zagwarantować, by w przypadku łączenia otwartych danych w celu ich komercyjnego ponownego wykorzystywania zapewniona została taka sama jakość ochrony danych i sfery prywatnej, jakiej wymaga się od sektora publicznego w odniesieniu do jego danych. Sprawozdawca Anne KARJALAINEN (FI/PSE), członek Rady Miasta Kerava Dokumenty źródłowe Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2003/98/WE w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego COM(2011) 877 final Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów "Otwarte dane: Siła napędowa innowacji, wzrostu gospodarczego oraz przejrzystego zarządzania" COM(2011) 882 final ______(1) CdR 247/2009. (2) CdR 104/2010. (3) Ibidem. (4) CdR 247/2009. (5) Ibidem. (6) CdR 104/2010. (7) CdR 247/2009. (8) Ibidem. (9) Ibidem. (10) CdR 10/2009. (11) CdR 104/2010. (12) CdR 104/2010. (13) Ibidem. (14) CdR 65/2011. (15) CdR 89/2009. Zmiany w prawie Ocieplanie domów - premier zachęca, korzyść podatkowa topnieje Do ocieplania domów przed zimą zachęcają nie tylko niedawne słowa premiera, ale też podatkowa ulga modernizacyjna. Niestety, realnie topnieje ona z miesiąca na miesiąc, bo jej kwota - 53 tys. zł - nie zmieniła się od 2019 roku. W tym czasie ceny materiałów i usług budowlanych poszły w górę o kilkadziesiąt procent. Jednak o jej waloryzacji na razie nie ma mowy. Dziecko może zarobić więcej, rodzic nie straci prawa do ulgi prorodzinnej Lipcowe zmiany w Polskim Ładzie podniosły znacząco limit przychodów dziecka, po przekroczeniu którego rodzice tracą prawo do ulgi prorodzinnej. Zarobki pociechy wcześniej nie mogły przekroczyć 3089 złotych rocznie. Obecny limit jest znacznie wyższy. Co najważniejsze, można go stosować wstecznie, już od stycznia 2022 roku. Zmiana jest reakcją Ministerstwa Finansów na publikację Krzysztof Koślicki Do końca września czas na złożenie sprawozdania finansowego do KRS Z końcem września upływa termin na zatwierdzenie sprawozdania finansowego większości podmiotów, których dotyczy obowiązek jego sporządzenia. Ma to również znaczenie w kontekście obowiązku złożenia sprawozdania do KRS. Warto o tym pamiętać, ponieważ niezłożenie sprawozdania może skutkować odpowiedzialnością karną. Więcej na ten temat w Legal Alert. Grzegorz Keler Korzystanie z e-Urzędu Skarbowego już po nowemu W czwartek, 7 lipca, wchodzi w życie rozporządzenie ministra finansów w sprawie korzystania z e-Urzędu Skarbowego. Zmienia ono zasady dostępu do systemu. Logowanie i uwierzytelnianie użytkowników będzie się teraz odbywało według nowych zasad. Więcej spraw będzie można załatwić za pomocą pism generowanych automatycznie. Krzysztof Koślicki Już obowiązują przepisy mające chronić przed nieuczciwymi sprzedawcami Od czwartku 30 czerwca obowiązuje nowelizacja Kodeksu cywilnego, która umożliwia poszkodowanemu żądanie unieważnienia całej, rażąco niekorzystnej dla siebie umowy i wydłużenie okresu na dochodzenie swoich roszczeń, zwłaszcza przez konsumentów. Do nowelizacji "doczepione" zostały też zmiany dotyczące ratownictwa medycznego oraz staży podyplomowych lekarzy. Krzysztof Sobczak Переклади на українську Przetłumacz na polski Metryka aktu Identyfikator: Rodzaj: Akt przygotowawczy Tytuł: Opinia "Przegląd dyrektywy w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego i otwartych danych". Data aktu: 10/10/2012 Data ogłoszenia: 18/12/2012 Greta Thunberg: nie jestem celebrytką klimatyczną. Greta Thunberg, szwedzka aktywistka klimatyczna, skomentowała w wywiadzie dla BBC kwestię swojego wizerunku w mediach. Mówiła też o tym zaproponuj ankietę Zastrzegamy sobie prawo do modyfikacji i zmian tak, zawsze, w ten sposób nikt nie zarzuci im nadużyć tylko wtedy, gdy faktycznie zachodzą podejrzenia, że doszło do nadużyć nie, to dane, które nie powinny być upubliczniane Ankieta zakończona Głosów: 1221 Ankieta z artykułu NIE PISZ Z NIENAWIŚCIĄ I HEJTEM. TAKIE OPINIE SKASUJEMY. Dodaj opinię Odpowiedz
Na pewno jestem zakochany w sobie. Czasem, jak wpisuję w Google „Michał Kempa”, to zawsze wyświetla się „żona”. Skrupulatnie unikam odpowiedzi na to pytanie, ale chyba nie będzie to wielkim zaskoczeniem, jeśli powiem, że jest wolne. Zapraszam, mam tutaj 57m2, wszyscy się pomieścimy.
UWAGA – od 25 maja 2018 roku poniższa treść stanie się częściowo nieaktualna. Jeśli masz serwis internetowy, prowadzisz sklep lub inny biznes, to w tym tekście znajdziesz 6 najważniejszych kwestii, które musisz wiedzieć o polityce bezpieczeństwa. Dlatego też jeśli przetwarzasz dane osobowe – nasz dzisiejszy artykuł z pewnością będzie dla Ciebie przydatny. Dowiesz się z niego czym jest polityka bezpieczeństwa i dlaczego musisz ją posiadać. 1. Czym się różni polityka bezpieczeństwa i polityka prywatności? Wbrew temu co może się wydawać – to dwa zupełnie różne dokumenty – pełniące odmienne funkcje. Polityka prywatności nie jest obowiązkowa, choć warto ją posiadać ponieważ pozwala wypełnić kilka obowiązków ustawowych. Określa ona Twoje relacje z użytkownikiem, w zakresie ochrony prywatności tego użytkownika. Natomiast polityka bezpieczeństwa określa Twoje wewnętrzne zasady przetwarzania danych osobowych i zawiera wykaz miejsc, w których przetwarzasz dane a także określenie środków technicznych jakie stosujesz dla zapewnienia bezpieczeństwa danych. 2. Czy muszę posiadać politykę bezpieczeństwa? Tak – jeśli jesteś administratorem danych osobowych, czyli upraszczając – jeśli przetwarzasz dane w celach zarobkowych. Polityka bezpieczeństwa, obok instrukcji zarządzania systemem informatycznym, jest jednym z dwóch dokumentów, które musi posiadać administrator danych osobowych. 3. Jakie przepisy regulują politykę bezpieczeństwa? Treść polityki bezpieczeństwa narzucana jest przez Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie dokumentacji przetwarzania danych osobowych oraz warunków technicznych i organizacyjnych, jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych (strasznie długa nazwa). Oczywiście treść polityki bezpieczeństwa musi być również zgodna z samą ustawą o ochronie danych osobowych. 4. Czy muszę posiadać politykę bezpieczeństwa jeśli nie mam obowiązku rejestrowania zbioru danych osobowych? Nawet jeśli np. wyznaczyłeś ABI i nie musisz rejestrować zbiorów u GIODO – musisz posiadać politykę bezpieczeństwa. Obowiązek posiadania tej polityki, wynikający z art. 36 ustawy o ochronie danych osobowych, jest niezależny od faktu rejestracji zbioru danych osobowych – przesądza o nim sam fakt przetwarzania danych. 5. Mój hostingodawca napisał, że ma politykę bezpieczeństwa, czy mimo to muszę posiadać swoją? Tak – musisz mieć swoją politykę bezpieczeństwa. To dokument, który określa zasady przetwarzania danych przez konkretnego administratora. W związku z tym to, że podmiot, któremu powierzyłeś przetwarzanie danych osobowych dysponuje swoją polityką bezpieczeństwa – nie zwalnia Cię z obowiązku posiadania własnej polityki. Co więcej – polityka hostingodawcy określa zasady na jakich on konkretnie przetwarza dane i najpewniej będzie odbiegać od zasad obowiązujących bezpośrednio w Twojej firmie. Zupełnie inaczej wyglądać będzie ten dokument dla dużej firmy informatycznej, a zupełnie inaczej dla niewielkiego serwisu, który posiada raptem dwa lub trzy zbiory danych osobowych. Także powierzenie przetwarzania danych osobowych nie zwalnia Cię z obowiązku posiadania polityki bezpieczeństwa. 6. Czy politykę bezpieczeństwa publikuję na stronie internetowej? Nie. W żadnym wypadku! To Twój wewnętrzny i poufny dokument. Jego treści nie ujawniasz użytkownikom. Do informowania użytkowników służy polityka prywatności. Politykę bezpieczeństwa zostaw dla siebie i swoich pracowników, no i ewentualnie dla GIODO – nie powinieneś jej upubliczniać. Wówczas ubezpieczenie OC w życiu prywatnym staje się ostatnim kołem ratunkowym, które może uchronić przed poważnymi kłopotami finansowymi. Czasami opisywana polisa może także znaleźć zastosowanie w innych przypadkach. Przykładowo, podczas okresu zimowego właściciele domów jednorodzinnych mają obowiązek odśnieżania chodnika

"Super Express": - Związkowcy z panem na czele proponują, aby zarobki, nie tylko najważniejszych osób publicznych, pracowników administracji, ale także tych pracujących w firmach prywatnych, przestały być wstydliwą tajemnicą i stały się informacją publiczną. Niechętni wam komentatorzy widzą w tym waszą zemstę za zakusy rządu, żeby podliczyć czołowych działaczy organizacji pracowniczych. Mścicie się? Piotr Szumlewicz: - Nie jest to forma zemsty, ale można powiedzieć, że przedstawiciele rządu i niektórych mediów zachęcili nas do tego, aby pójść za ciosem i wprowadzić większą przejrzystość w życiu publicznym. Jesteśmy za pełną równością. Jeżeli politycy i dziennikarze chcą, abyśmy ujawnili swoje dochody, to my jesteśmy za. - Ale niech i ci, co was do tego zachęcają, też się ujawnią z dochodami? - Związki zawodowe są ważną instytucją społeczną i nie chcemy ukrywać naszych dochodów. Jednak dziennikarze, politycy i nawet przedsiębiorcy to również ważni uczestnicy życia publicznego i ich dochody też powinny być jawne. Warto byłoby wiedzieć, ile zarabiają prezesi, a ile podlegli im pracownicy. - Poza zaspokojeniem czystej ciekawości, co to da? - Mamy dziś sytuację, szczególnie w dużych firmach, kiedy to prezesi i członkowie zarządów przyznają sobie ogromne premie, zwalniając jednocześnie pracowników. Jeśli więc ujawnimy płace, pewne patologie po prostu by znikły. Nasza propozycja spowoduje, że te patologie wyjdą na jaw i ludzie się po prostu wściekną. Tego boją się pracodawcy. Naszym zdaniem w ten sposób wzrosłaby niechęć do różnych niesprawiedliwych rozwiązań, szerzących się w firmach. Ludzie zobaczyliby, jak duże jest rozwarstwienie zarobków w przedsiębiorstwach. Jak dużo zarabia kadra zarządzająca, a jak mało pracownicy. Mogłoby to zachęcić ich do wyjścia na ulice w celu wymuszenia zmian. Naszym celem jest też wywołanie wściekłości społecznej. Ale przecież nie tylko o nią chodzi. - O co jeszcze? - Argumentem za ujawnieniem pensji jest także to, że dziś na tych samych stanowiskach mężczyźni zarabiają więcej od swoich koleżanek. Jest to przecież sprzeczne z różnymi konwencjami, które podpisał nasz kraj. Nie da się jednak tego udowodnić, bo informacje o zarobkach są pilnie strzeżoną tajemnicą. - Myśli pan, że zwykli pracownicy byliby zadowoleni, że ich zarobki są upubliczniane? Jest jednak blokada psychologiczna przed ujawnianiem wysokości swojej pensji. Szczególnie, kiedy zarabia się grosze i wielu po prostu się wstydzi swojej biedy. - Wydaje mi się, że niekoniecznie. W PRL wiadomo było, ile kto zarabia. W wielu krajach Zachodu też nie jest to żadną tajemnicą. Myślę, że problemem będą nie zwykli pracownicy, ale nieuczciwi pracodawcy, a także przedsiębiorcy związani z politykami. Dziennikarze, którzy często zarabiają dziesięć razy więcej niż związkowcy, też nie będą zachwyceni, ale nas chętnie podliczają. - Ale czy nie boi się pan stygmatyzacji najbiedniejszych? - Bieda, wynikająca z niskich zarobków, już jest stygmatem. Kiedy ujawnione będą pensje, jest większa szansa na to, że pracownik będzie mógł się domagać równej płacy za równą pracę. - No dobrze, ale czy to nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych? - Słyszałem taką wypowiedź generalnego inspektora ochrony danych osobowych. Bardzo mnie to zdziwiło. Przecież funkcjonowanie rynku pracy jest czymś jak najbardziej publicznym. - Zarobki nie są więc danymi wrażliwymi? - Naszym zdaniem, nie. Bo przecież czy firma jest czymś prywatnym i można traktować pracowników jak niewolników? - Amerykańscy ekonomiści zrobili badania nad jawnością płac w firmie. Okazało się, że ci, którzy zarabiają mniej niż średnia ich kolegów i koleżanek na podobnych stanowiskach, chodzą sfrustrowani. - Tym, co jest najbardziej frustrujące, są realne różnice w dochodach i to, że coraz więcej jest naprawdę biednych pracowników. Niech to się w końcu ujawni. Jeślibyśmy wszyscy godnie zarabiali, nikt nie byłby sfrustrowany.

. 27 119 306 439 297 34 240 354

czy informacje o życiu prywatnym polityków powinny być upubliczniane