Po otrzymaniu pisma z sądu nasz Klient natychmiast się do nas zgłosił. Tak zawsze należy robić, kiedy odbieramy korespondencję z sądu, a sami do końca nie wiemy jak zabrać się do sprawy. A czas jest bardzo ważny. Większość odwołań czy pism sądowych musi być składana w terminie do maksymalnie 2 tygodni.
postępowanie sądowe, wzory pismUstalenie adresu dłużnika – PESEL, Policja, kurator??? Pożyczyłem znajomemu znajomego 5000 zł na tzw. gębę i nie wiem gdzie dłużnik mieszka. Kilkakrotnie się przeprowadzał i nie jestem w stanie ustalić jego miejsca zamieszkania. Jak mogę odzyskać swoje pieniądze od dłużnika? Jeszcze „lepsze” interesy niż z rodziną „robi się” ze znajomymi znajomych, czy samymi znajomymi. Często zdarza się, że znajomi ci przestają być znajomymi. Nie znamy ich wszystkich danych i konieczne staje się ustalenie adresu dłużnika. Jak więc ustalić adres dłużnika, którego niewątpliwe potrzebujemy, chociażby po to, aby po pierwsze, wezwać (po bożemu) dłużnika do zapłaty, po drugie, wnieść do sądu pozew o zapłatę. Bez adresu nie będzie to możliwe. W tym poście skupiamy się tylko na osobach fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej. Adres zameldowania ze zbioru PESEL – ustalenie adresu dłużnika Najbardziej legalną i stosowaną metodą ustalenia danych adresowych dłużnika jest złożenie wniosku do Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA, działającego w imieniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wzór takiego wniosku będzie dostępny na tym blogu i jest też pod tym linkiem,wzór wniosku o udostępnienie danych ze zbioru PESEL. Wniosek jest prosty do wypełnienia i należy go opłacić. Opłata to 31 zł. Gdzie wnosimy opłatę? Opłatę wnosi się na rachunek bankowy (na ten sam adres trzeba wysłać wniosek): Centrum Personalizacji Dokumentów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ul. Smyczkowa 10 02-678 Warszawa Konto: NBP O/O Warszawa Nr 24 1010 1010 0030 3022 3100 0000. Swift-code: NBPLPLPW, IBAN – PL Opłatę wnosi się na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 12 września 2011 roku. We wniosku musimy wskazać interes prawny Interes prawny ma swoje umocowanie w przepisach prawa materialnego. O istnieniu interesu prawnego mówimy wówczas, gdy zgłaszane żądanie oparte jest na konkretnej normie prawnej, a konieczność jego obiektywnego charakteru oznacza, że o istnieniu interesu prawnego decyduje ocena ustawodawcy, nie zaś przekonanie zainteresowanego. Interes prawny musi być interesem „indywidualnym” danego podmiotu i musi mieć charakter „realny”, to jest istnieć aktualnie, a nie hipotetycznie, i pozostawać w bezpośrednim związku z uzasadnieniem złożonego wniosku. Należy też wskazać, iż użycie przez ustawodawcę słowa „wykaże” oznacza, iż to na stronie spoczywa ciężar właściwego udowodnienia istnienia interesu prawnego. Obowiązek ten, nie może ograniczać się jedynie do wykazania ogólnego uprawnienia, lecz powinien polegać na udokumentowaniu, iż uprawnienie to odnosi się do konkretnej osoby, przy czym Wnioskodawca winien przedstawić takie informacje i dokumenty, które jednoznacznie wykażą posiadanie przez niego interesu prawnego. Przykłady dokumentów potwierdzających interes prawny: wezwanie sądowe, wezwanie komornicze, dokumenty potwierdzające zobowiązanie osoby, której dane mają być udostępnione, wobec wnioskującego o udostępnienie danych (np. kopie umów, wezwań do zapłaty, faktur, wyroków sądowych itp.). W przypadku roszczeń przedawnionych – dokumenty potwierdzające przerwanie biegu przedawnienia. W rzeczywistości, w sprawach o zapłatę, wystarczy załączyć do wniosku kopie wezwania do zapłaty i faktury z krótkim uzasadnieniem, że dane, które potrzebujemy są danymi naszego dłużnika i chcemy rozpocząć postępowanie sądowe wobec niego. Ustalenie adresu dłużnika przez Policję W niektórych przypadkach w których mamy związek z przestępstwem np: oszustwa (art. 286 nie wdając się w wykładnie odnośnie zamiaru, istotną przesłanką do zgłoszenia tego typu sprawy do prokuratury czy Policji jest całkowity brak kontaktu z dłużnikiem z zerową wpłatą zaległej należności. Możemy więc złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i zaufać, iż Policji uda się szybciej zlokalizować miejsce zameldowanie lub zamieszkania naszego dłużnika. Wzór takiego zawiadomienia można pobrać tutaj. Kurator? W przypadku, gdy nie uda się w ten sposób uzyskać aktualnego miejsca zamieszkania pozwanego, można wystąpić do sądu z wnioskiem o ustanowienie kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu na podstawie art. 144 w związku z art. 143 Warunkiem koniecznym jest jednak uprawdopodobnienie, że miejsce pobytu nie jest możliwe do ustalenia z przyczyn obiektywnych. Podobne artykuły
W takim wezwaniu powinno zostać określone czy żądana kwota stanowi należność główną, czy tez należność główną, odsetki, koszty itp. Wezwanie do zapłaty z banku poprzedza wypowiedzenie umowy kredytu. Windykacja bankowa – ostatni moment przed pozwem. Niestety wezwanie do zapłaty adresowane z banku poprzedza zazwyczaj Przepisy nie określają katalogu konkretnych działań, jakie może prowadzić firma zajmująca się ściąganiem długów. Ale sporo metod stosowanych w praktyce przez windykatorów znajduje się na pograniczu prawa. Gdy dojdzie do takiej sytuacji, dłużnik może złożyć skargę do UOKiK lub zgłosić sprawę na policji. Jak zapewniają windykatorzy, nieetyczne czy niezgodne z prawem działania to przeważnie domena małych lub niedoświadczonych spółek windykacyjnych. Kiedy działania są zawieszane Wysokość zadłużenia w znacznej mierze decyduje o tym, jak będzie przebiegać proces windykacji. Jak wyjaśniają przedstawiciele Casus Finanse, przy mniejszych kwotach firma zarządzająca wierzytelnościami podejmuje kontakt telefoniczny (telefony, SMS), e-mailowy lub pocztowy. Gdy w grę wchodzą zobowiązania na większe sumy, o wartości co najmniej kilku tysięcy złotych, windykator może się osobiście pojawić w mieszkaniu dłużnika. Standardowo windykacja polubowna trwa trzy miesiące. – Coraz częściej firmy z branży zarządzania wierzytelnościami regulują ten okres, skracając go w przypadku mniejszych zobowiązań i wydłużając w przypadku większych. Okres ten może być także wydłużany w zależności od tego, na jaki czas została zawarta ugoda z dłużnikiem. W przypadku wielotysięcznych zobowiązań, po indywidualnej ocenie zdolności klienta do spłaty, nie wykluczamy podpisania ugody obowiązującej nawet kilkanaście miesięcy – wyjaśnia Sławomir Szarek, prezes Casus Finanse. Jak dodaje, to sam wierzyciel wyznacza konkretny czas, w którym powinna zostać przeprowadzona windykacja polubowna. – Jeśli w tym wyznaczonym okresie sprawa nie zostanie rozwiązania polubownie, uznaje się ją za zamkniętą i wierzyciel zaczyna dochodzić swoich należności na drodze sądowej – tłumaczy Sławomir Szarek. Częstotliwość kontaktu z dłużnikiem zależy od wielu czynników. – Jeśli kontakt z dłużnikiem jest utrudniony, windykator będzie podejmował wiele prób, by do niego dotrzeć. Może więc dzwonić (według prawa powinien to robić w godzinach pracy firmy windykacyjnej), wysyłać SMS do dłużnika czy też działać w terenie. Czasem sam dłużnik inicjuje kontakt, np. odpowiadając na pisemną informację o toczącej się windykacji. Osoby, które nie unikają windykatorów i aktywnie współpracują z nimi, mają o wiele większe szanse na to, aby porozumieć się z firmą windykacyjną i spłacić zadłużenie w wygodnym dla siebie terminie lub w ratach – opowiada Radosław Koński, dyrektor departamentu windykacji w Kaczmarski Inkasso. Czasami windykacja polubowna kończy się wcześniej, niż zostało to założone w umowie z wierzycielem. – Jednym z powodów zawieszenia działań jest informacja od dłużnika, że zostały wykradzione jego dane osobowe, a on sam padł ofiarą oszustwa. Nasze działania przerywamy również w przypadku śmierci dłużnika lub gdy osoba zadłużona zgłosi do wierzyciela zastrzeżenie co do wysokości lub zasadności długu. Są też sytuacje takie jak choroba, zdarzenia losowe; wtedy wierzyciel także może podjąć decyzję o zaprzestaniu działań – tłumaczy Radosław Koński. Z pomocą detektywa Z kolei postępowanie sądowe prowadzone jest według skodyfikowanych zasad. W sądzie składany jest pozew i wierzyciel czeka na wydanie nakazu zapłaty lub ewentualny sprzeciw dłużnika oraz na dalsze rozpatrzenie sprawy przez sąd. – Niektóre firmy kontynuują w tym czasie działania polubowne, czyli utrzymują telefoniczny kontakt z dłużnikiem, wysyłają SMS lub składają wizyty w terenie, ale jest to tylko działanie wspierające. Sprawa i tak została już przekazana do sądu i to on rozstrzygnie o jej zakończeniu. Kancelarie, które prowadzą działania sądowe, swój kontakt z dłużnikiem ograniczają do minimum. Dopiero po otrzymaniu wyroku (nakaz zapłaty) kontaktują się z nim, dając szansę na to, aby mógł uniknąć dodatkowych kosztów komorniczych – tłumaczy Konrad Siekierka, radca prawny z kancelarii prawnej Via Lex. Podczas egzekucji komorniczej wszelkie czynności podejmowane są wyłącznie przez komornika. Wierzyciel czy firma windykacyjna nie mają prawa podejmować jakichkolwiek bezpośrednich działań w stosunku do dłużnika. Wyłącznie komornik może dokonać zajęcia ruchomości, nieruchomości, wierzytelności, w tym pieniędzy na rachunkach bankowych, oraz innych składników majątku. Windykatorzy mogą mu tylko pomagać, dostarczając informacji. – Na tym etapie windykacji, gdy w grę wchodzą większe wierzytelności, firma windykacyjna chętnie korzysta z usług firm detektywistycznych, które mogą pomóc ujawnić majątek dłużnika. Lecz jedyne, co może zrobić, to przekazać komornikowi informacje lub wskazać konkretny przedmiot, który może podlegać zajęciu (np. może złożyć wniosek o zajęcie danego składnika majątku). Firma windykacyjna może prosić dłużnika o wyjawienie, jaki majątek posiada, lecz w żadnym razie nie może go do tego zmusić. Nie wolno jej również grozić, że pracownik firmy przyjedzie i spisze majątek. Odpowiednie środki przymusu prawnego może zastosować w tym przypadku jedynie komornik – podkreśla Rafał Woźniacki, aplikant adwokacki z KKPW. Subiektywne odczucia Renomowane firmy windykacyjne nie stosują czynności niedozwolonych prawem, mają bowiem zbyt wiele do stracenia. – Na rynku windykacyjnym liczy się oczywiście skuteczność, ale równie ważna jest opinia na temat firmy, która w imieniu klienta odzyskuje należności. Jaki wierzyciel chciałby być kojarzony z oszukującym i zastraszającym dłużników windykatorem? Dłużnicy bardzo dobrze orientują się w swoich prawach. Dlatego wszelkiego rodzaju nadużycia mogą skutkować skargą złożoną czy do UOKiK, czy do wierzyciela – tłumaczy Radosław Koński. Jednak wizerunek firm windykacyjnych często psują mniejsze, mniej doświadczone w tej branży spółki, dla których wszystkie chwyty są dozwolone. Takie podmioty zbyt często kontaktują się z dłużnikami (nękanie) albo robią to o nieodpowiednich porach (blady świt, późny wieczór, dni wolne od pracy, święta). Ich pracownicy rozmawiają w ostrym tonie lub ingerują w sferę prywatną (zdrowie, wyznanie, poglądy polityczne). – Bardzo delikatnym tematem, z jakim obecnie spotykają się firmy windykacyjne, jest oskarżenie o tzw. stalking, czyli uporczywe nękanie. Jest to bardzo indywidualna i subiektywna kwestia, zwłaszcza że podczas rozmów o zadłużeniu uruchamiają się często nieoczekiwane emocje. Informacja o tym, jakie konsekwencje wiążą się z niespłaceniem zobowiązania, może zostać uznana przez niektóre osoby za groźbę. Dla kogoś innego uporczywe będą telefony windykatora. Takie skargi wynikają często z rosnącej świadomości dłużników, którzy coraz skuteczniej szukają sposobów zniechęcenia windykatorów do działań. Oskarżenie o stalking jest właśnie taką próbą. Ale z naszej perspektywy sprawa wygląda w ten sposób: dłużnicy bardzo dobrze znają swoje prawa i mocno dopominają się o ich respektowanie, ale często zapominają o swoich obowiązkach, czyli o konieczności spłacenia wierzytelności – opowiada Radosław Koński. Zdarza się, że firmy windykacyjne w kierowanej do dłużnika korespondencji nie wskazują dokładnie podstawy dochodzonego roszczenia, a wskazana kwota zadłużenia obejmuje nie tylko sam dług, ale również deklarowane koszty obsługi zadłużenia, wskazane przez firmę windykacyjną. – Działaniem bezprawnym jest także informowanie dłużnika o tym, że w razie braku zapłaty pojawi się u niego pracownik firmy windykacyjnej. Nie można także wprowadzać dłużnika w błąd, udzielając nieprawdziwych informacji, czy też grozić zastosowaniem przymusu fizycznego lub psychicznego. Niezgodną z prawem praktyką firm windykacyjnych jest także wezwanie dłużnika do osobistego stawiennictwa w siedzibie firmy windykacyjnej – twierdzi Rafał Woźniacki. Ponadto, jak zauważa Sławomir Szarek, w przypadku korespondencji wysyłanej za pośrednictwem tradycyjnej poczty koperta powinna być anonimowa. Nie może zawierać informacji, które wskazywałyby, że korespondencja dotyczy windykacji. Choć jednocześnie na kopercie może się pojawić logo lub adres firmy zarządzającej wierzytelnościami. – To samo dotyczy kontaktów bezpośrednich. Negocjator terenowy nie powinien mieć na ubraniu żadnej plakietki informującej o celu jego wizyty u dłużnika – opowiada Sławomir Szarek. Zaznacza, że zadłużone osoby fizyczne nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów związanych ze sprawą. – Wystarczy, że dłużnik ureguluje swoje zobowiązanie wobec wierzyciela – mówi Sławomir Szarek. Opinie Anna Rogowska | Kancelaria Prawna R. Jedynak, A. Rogowska Firmy windykacyjne podejmują działania, które mają na celu zmuszenie dłużnika do uregulowania należności. Najczęstszymi czynnościami są: telefoniczne ponaglanie, wysyłanie monitów i wezwań wszelkimi formami komunikacji, w tym drogą elektroniczną czy SMS. Prawo nie zabrania nikomu wysyłania listów, SMS-ów czy też telefonowania, jednak sposób podejmowania tych działań może stać w sprzeczności nie tylko z samym prawem, ale również z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli taka aktywność jest uporczywa, może naruszać dobra osobiste dłużnika. A wówczas przysługuje mu ochrona na mocy przepisów kodeksu cywilnego. Jako naganne należy uznać często stosowane przez windykatorów podawanie nieprawdziwych informacji, np. dotyczących podjęcia natychmiastowej egzekucji. Takie działania mają na celu jedynie zastraszenie dłużnika i wymuszenie spłaty należności. Nie mogą zostać zrealizowane przez windykatora, ponieważ firmy windykacyjne nie mają uprawnień w zakresie prowadzenia egzekucji. Dłużnicy nie powinni się więc obawiać podjęcia wobec nich takich czynności. Nie muszą ulegać tego typu naciskom. Hugo Bałaziński | prawnik w kancelarii KSP Legal & Tax Advice w Katowicach Nie ma zamkniętego katalogu czynności, jakie firma windykacyjna może podejmować wobec dłużnika. Ma ona swobodę w wyborze działań, jakie będzie wykorzystywać do windykacji wierzytelności. Jednak windykatorzy nie mogą działać niezgodnie z prawem. Na przykład jeśli telefony od windykatora będą się powtarzać wielokrotnie w ciągu tygodnia, a nawet w ciągu jednego dnia, lub gdy dłużnik będzie często nachodzony przez windykatorów w domu czy miejscu pracy, czynności takie mogą zostać uznane za uporczywe nękanie, co grozi karą pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli czynności windykacyjne są prowadzone w sposób, który można uznać za niezgodny z prawem, dłużnik powinien poinformować o tym firmę windykacyjną. Może to zrobić zarówno w czasie bezpośredniego kontaktu z windykatorem, jak i poprzez skierowanie do firmy windykacyjnej pisma lub reklamacji dotyczącej sposobu i formy prowadzonych czynności windykacyjnych. W przypadku monitów telefonicznych bądź czynności w terenie zalecane jest wylegitymowanie i ustalenie tożsamości windykatora. Pozwoli to wskazać konkretną osobę, gdyby doszło do naruszenia prawa. Dodatkowo jeżeli czynności podejmowane przez firmę windykacyjną czy windykatorów są czynami karalnymi, należy niezwłocznie zawiadomić policję o możliwości popełnienia przestępstwa. Niedozwolone działania firm windykacyjnych podlegające karze – Przymuszenie, tzw. szantaż może polegać na przekazaniu dłużnikowi wiadomości, że w razie braku spłaty zadłużenia o długu zostaną poinformowani: pracodawca, koleżanki i koledzy z pracy, rodzina, znajomi – Stosowanie gróźb dłużnikowi mówi się, że jeżeli nie spłaci zadłużenia, to jemu bądź osobie mu najbliższej może stać się krzywda – Naruszenie miru domowego dzieje się tak np. poprzez wtargnięcie bądź nieopuszczanie przez windykatora mieszkania, domu czy posesji dłużnika, mimo że właściciel wyraźnie tego żąda – Zniesławienie jest to publiczne pomawianie i poniżanie dłużnika poprzez sugerowanie, że jest on np. przestępcą – Ubliżanie dłużnikowi w tym przypadku chodzi zarówno o bezpośrednią agresję słowną w stosunku do dłużnika, jak i ubliżanie mu wobec osób trzecich ? Przemoc fizyczna może polegać na uderzeniu dłużnika lub innym naruszeniu jego nietykalności, np. poprzez szturchanie, popychanie, potrącanie, szarpanie Źródło: KSP Legal & Tax Advice w Katowicach, na podstawie kodeksu karnego Problem jednak, że są oni często nieuchwytni, a Policja zazwyczaj umarza postępowania z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Kiedy ofiara oszusta dowiaduje się o całej sprawie? Zazwyczaj dopiero kiedy na jej koncie bankowym, wynagrodzeniu za pracę, rencie lub emeryturze pojawia się zajęcie komornicze. Chcesz zlecić windykację albo pozew o zapłatę wnieść a nie masz aktualnego adresu zamieszkania / pobytu dłużnika ani jego nr PESEL? A może w ogóle adresu nie masz a tylko nr konta osobistego na które np. zaliczkę mu wpłaciłeś? Nie trać nadziei, udaj się po adres i nr PESEL nas policję! Znaczy się, nie tak, że wchodzisz na komendę / komisariat i do oficera dyżurnego “Dzień dobry, proszę mi znaleźć aktualny adres zamieszkania i nr PESEL mojego dłużnika (co ma taki nr rachunku bankowego), bo chcę zlecić windykację albo od razu pozwać go o zapłatę.”. Przeczytaj też: Gdy policja nie chce przyjąć zgłoszenia Po prostu wnosisz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez dłużnika wyłudzenia na Twoją szkodę. No, co? Masz prawo podejrzewać, że z góry nie miał zamiaru wywiązania się z umowy, nie miał zamiaru dostarczenia zaliczkowanego przedmiotu, nie miał zamiaru zwrócenia pożyczki itp. Prokuratura może odmówić wszczęcia dochodzenia ale i tak trzeba będzie wcześniej przeprowadzić postępowanie sprawdzające czyli rozpytać go do protokołu a więc muszą go znaleźć. A może się wtedy wystraszy i odda Ci pieniądze… Pomyśl, nic za to nie zapłacisz, dwa w jednym masz za free: ustalenie adresu i przedsądowe czynności windykacyjne. Przeczytaj też: Spółka z bez aktualnego adresu Bezpłatne porady: poczta@
Pozew do sądu z Prosperial Sp. z o.o. (Credilo) i wydany nakaz zapłaty. Z naszego doświadczenia wynika, że Prosperial Sp. z o.o. (Credilo) najczęściej kieruje sprawy do e-sądu, który wydaje nakazy zapłaty w EPU czyli elektronicznym postępowaniu upominawczym. Jest to specyficzny tryb postępowania, który zdecydowanie ułatwia
Policja dokonuje zatrzymania osoby, gdy istnieje podejrzenie, że popełniła ona przestępstwo. Natomiast każdy obywatel ma prawo dokonać zatrzymania, jeżeli ma to miejsce zaraz po popełnieniu przestępstwa. Policja dokonuje zatrzymania osoby w momencie, gdy istnieją przesłanki, że może być ona przestępcą. Celem takiego działania jest nie tylko postawienie kogoś przed sądem, ale także uniemożliwienie ucieczki lub zatarcia śladów. Zatrzymania można dokonywać np. na ulicy, ale także w domach - każde miejsce jest odpowiednie, o ile prowadzi do celu. Miejsce i pora zatrzymania może być podyktowana tzw. elementem zaskoczenia. Dlatego w materiałach policyjnych często można zaobserwować akcje w domach przestępców, które funkcjonariusze przeprowadzają w nocy lub nad ranem. Ważne! Policja musi wypuścić zatrzymanego, jeżeli takie polecenie wyda sąd lub prokurator. Musi go zwolnić także wtedy, gdy w ciągu 24 godzin od przekazania go do dyspozycji sądu nie doręczono mu postanowienia o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania Podstawa do zatrzymania Generalnie prawo do zatrzymywania osób ma policja. W określonych okolicznościach może tego dokonać także inny organ albo nawet obywatele. W ostatnim przypadku jest to możliwe, gdy do zdarzenia niezgodnego z prawem dochodzi w obecności osób postronnych (np. przechodniów), które podejmują decyzję o złapaniu przestępcy. Mówi się wtedy, że złapano kogoś na gorącym uczynku. Taką osobę trzeba jednak przekazać policji. Zatrzymanie przez obywateli ma swoje uzasadnienie, gdy np. przestępstwo dokonało się na ich oczach. Policja wykonując swoje zadania także musi mieć odpowiednie uzasadnienie. Policja może zatrzymać daną osobę tylko wtedy, gdy istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła ona przestępstwo. Dodatkowym czynnikiem, który pozwala na zatrzymanie kogoś, jest obawa, że ten ktoś ucieknie, będzie się ukrywał lub zacierał ślady w danej sprawie. Podejrzenie popełnienia przestępstwa musi mieć jednak oparcie w jakichś dowodach, dokumentach. Muszą one wskazywać nie tylko na sam fakt przestępstwa, ale także na to, że właśnie konkretna osoba może być za to odpowiedzialna. Materiały zebrane przez Policję mogą co prawda wskazywać istnienie pewnego prawdopodobieństwa, że zatrzymany dokonał danego czynu, ale to jeszcze nie przesądza o tym, że ta właśnie osoba odpowiada za czyn niezgodny z prawem. O tym zadecyduje dopiero sąd. Osoba zatrzymywana przez Policję musi zostać poinformowana o przyczynach i podstawach jej zatrzymania. Jest to podstawowa gwarancja procesowa. Przepisy kodeksu postępowania karnego określają, że zatrzymanego należy zwolnić, gdy ustanie przyczyna zatrzymania, a także jeżeli w ciągu 48 godzin od chwili zatrzymania nie zostanie on przekazany do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Policja musi wypuścić zatrzymaną osobę, jeżeli takie polecenie wyda sąd lub prokurator. Ponadto ma obowiązek zwolnić zatrzymanego także wtedy, gdy w ciągu 24 godzin od przekazania go do dyspozycji sądu nie doręczono mu postanowienia o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania. Prawa zatrzymanego Każdy zatrzymany przez Policję musi być poinformowany o przyczynie takiego postępowania wobec niego. Ponadto ma on prawo do kontaktu ze swoim adwokatem. Może także złożyć zażalenie do sądu na to, jak został potraktowany, jeśli ma coś do zarzucenia zatrzymującym go policjantom. Przysługuje mu także prawo do odszkodowania, gdy zatrzymanie było niesłuszne. W wielu amerykańskich filmach policjanci dokonujący zatrzymana przestępcy odczytują mu jego prawa, łącznie z prawem do adwokata. Podobne rozwiązanie przewiduje polski kodeks postępowania karnego. Osoba zatrzymywana przez policję powinna zostać poinformowana nie tylko, że może skontaktować się z adwokatem np. telefonicznie, ale także przeprowadzić z nim bezpośrednią rozmowę. Ponadto zatrzymany może odmówić udzielania policji jakichkolwiek informacji do czasu skontaktowania się z adwokatem. Osobie zatrzymanej przez policję przysługuje także zażalenie do sądu. W zażaleniu tym może się ona domagać zbadania zasadności, legalności jego zatrzymania. Może także kwestionować to, czy została zatrzymana w prawidłowy sposób. Zażalenie składa się w sądzie rejonowym, właściwym ze względu na miejsce zamieszkania lub prowadzenia postępowania. Powinno być ono niezwłocznie przekazane sądowi. Zażalenie nie przysługuje jednak na zatrzymanie w celu dokonania niezbędnej czynności wyjaśniającej, jak na przykład dla ustalenia tożsamości. Zażalenie rozpatruje sąd, który w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości może kazać zwolnić zatrzymanego. Zatrzymanie podlega określonym ograniczeniom - jeżeli w ciągu 48 godzin od dokonania zatrzymania podejrzany nie zostanie przekazany do dyspozycji sądu, wówczas policja musi go zwolnić. Kodeks postępowania karnego określa również, że ponowne zatrzymanie tej samej osoby na podstawie tych samych dowodów jest niedopuszczalne. ŚRODKI PRZYMUSU BEZPOŚREDNIEGO n pałka, n kajdanki, n siła fizyczna, n chwyty obezwładniające, n chemiczne środki obezwładniające - np. gaz, n wodne środki obezwładniające - np. armatka wodna, n paralizatory elektryczne, n psy i konie służbowe, n pociski niepenetracyjne - gumowe, n kolczatka drogowa. ŚRODKI ZAPOBIEGAWCZE WOBEC ZATRZYMANYCH n tymczasowe aresztowanie, n poręczenie, n dozór policji, n zawieszenie w czynnościach (np. żołnierze), n zakaz opuszczania kraju. Środki zapobiegawcze stosuje się w celu zabezpieczenia prawidłowego postępowania oraz gdy chce się zapobiec popełnieniu przez oskarżonego kolejnego przestępstwa. Środki przymusu bezpośredniego W momencie zatrzymywania osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa policja może użyć tzw. środków przymusu bezpośredniego. Mówiąc w dużym skrócie, musi wówczas zastosować wszelkie możliwe sposoby, by zatrzymać taką osobę. Rodzaj wykorzystanych metod zależy od sytuacji, w jakiej znajduje się osoba zatrzymywana. Ponadto środki przymusu bezpośredniego stosuje się wówczas, gdy zatrzymywana osoba nie stosuje się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy dokonujących zatrzymania. Ważne! Wobec kobiet w ciąży, osób poniżej 13 roku życia i osób kalekich policja może stosować wyłącznie chwyty obezwładniające. Dopiero, gdy to zawiedzie, funkcjonariusz stosuje dostępne środki przymusu bezpośredniego Środkiem przymusu bezpośredniego są kajdanki, pałka policyjna, siła fizyczna, czy gumowe pociski. Policjant stosuje takie narzędzia przy zatrzymaniu, jeżeli osoba została wezwana do zachowania zgodnego z prawem, a mimo to jej zachowanie nie zmieniło się i jest na przykład niebezpieczne. Jednak w sytuacji, w której istnieje zagrożenie dla życia lub zdrowia, policja nie musi wzywać zatrzymywanego do zachowania zgodnego z prawem. W takim przypadku podejmuje działania niezwłocznie. Najpopularniejszym środkiem przymusu bezpośredniego są kajdanki. Stosuje się je, aby unieruchomić ręce, ale są i takie, które unieruchamiają zarówno ręce, jak i nogi. W przypadki, gdy osoba zatrzymywana przez policję jest agresywna lub niebezpieczna, kajdanki zakłada się z tyłu. W niektórych sytuacjach policja może użyć także siatki obezwładniającej. Stosuje się ją na przykład przy pościgach. Podczas pościgu samochodowego można użyć kolczatki. Taki środek przymusu bezpośredniego stosuje się wtedy, gdy ktoś nie dostosował się do sygnałów i nie zatrzymał pojazdu. Użycie kolczatki musi być jednak poprzedzone sygnałem zatrzymania, wstrzymaniem ruchu drogowego w obu kierunkach na danej trasie. Zatrzymanie w domu Prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej. W takiej sytuacji może dojść do przeszukania lokalu, w którym znajduje się osoba podejrzana. Obywatel ma prawo być obecny w trakcie przeprowadzanych przez funkcjonariuszy czynności. Ponadto osoba, u której prowadzone jest przeszukanie, może sobie życzyć, aby była przy tym obecna jeszcze inna osoba. Zasadą jest, że policjanci nie wchodzą do mieszkania po godzinie 22. Nie mogą zatem po tej godzinie dokonywać przeszukania. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły. Jeżeli istnieje ryzyko, że zostaną zatarte ślady np. przestępstwa, wtedy policja nie może zwlekać i nie bacząc na porę wchodzi do domu. Może też zdarzyć się, że policja dokona przeszukania bez odpowiedniego pozwolenia prokuratury lub sądu - jest to możliwe w przypadku spraw pilnych. Do takich można zaliczyć sytuację, w której funkcjonariusze uzyskali informacje lub podejrzenie, że w danym lokalu ukrywa się osoba poszukiwana listem gończym. Podobnie jest, gdy powstały przesłanki świadczące o tym, że w mieszkaniu mogą znajdować się tak istotne przedmioty, jak narzędzie zbrodni czy inne dowody przestępstwa. Działanie bez tzw. nakazu jest w takich sytuacjach uzasadnione tym, że do czasu kolejnej wizyty z niezbędnymi pozwoleniami potencjalne dowody po prostu znikną lub domniemany poszukiwany przestępca zmieni kryjówkę. POSŁUSZEŃSTWO GWARANCJĄ BEZPIECZEŃSTWA n zatrzymywany powinien wykonywać polecenia policji, n w przypadku odmowy wykonywania poleceń mogą być zastosowane środki przymusu bezpośredniego, n w przypadku agresywnego zachowania policja może: założyć kajdanki, użyć pałki lub paralizatora, n agresywne zachowanie może być odebrane jako czynna napaść na policjanta, n osobie zranionej w wyniku zatrzymania policja udziela pierwszej pomocy, n kobiecie ciężarnej, wobec której użyto środków przymusu bezpośredniego, należy zapewnić pomoc lekarską. ŁUKASZ KULIGOWSKI @
Pismo od komornika wskazywać również powinno wysokość zadłużenia głównego, odsetki, koszty procesu, koszty zastępstwa w egzekucji i inne koszty jakimi obciążony jest dłużnik. Jednak to jak będzie wyglądało pismo dokładnie zawsze uwarunkowane jest tym w jakim celu jest ono wysyłane i do kogo. O czym za chwilę.
Jeśli majątek dłużnika nie zaspokoił wierzyciela, to czas na sprawdzenie czy dłużnik ma jeszcze jakiś majątek, który mógłby zostać poddany egzekucji na poczet długów. Rozwiązaniem jest wyjawienie majątku dłużnika. To właśnie z tym postępowaniem wiąże się przymusowe doprowadzenie dłużnika przez sąd. Zobacz, co takie doprowadzenie może dać wierzycielowi. Przymusowe doprowadzenie dłużnika zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego Jeśli wierzyciel w postępowaniu egzekucyjnym wnioskuje o przymusowe doprowadzenie dłużnika, to sąd zgodnie z art. 916 § 1. Kodeksu postępowania cywilnego: „Jeżeli dłużnik bez usprawiedliwionej przyczyny nie stawi się do sądu w celu złożenia wykazu lub przyrzeczenia albo stawiwszy się wykazu nie złoży lub odmówi odpowiedzi na zadane mu pytanie albo odmówi złożenia przyrzeczenia, sąd może skazać go na grzywnę lub nakazać przymusowe doprowadzenie oraz może zastosować areszt nieprzekraczający miesiąca, z uwzględnieniem § 2. O skutkach tych dłużnik powinien być pouczony w wezwaniu na posiedzenie. W razie wykonania czynności przez dłużnika lub umorzenia postępowania grzywny niezapłacone do tego czasu ulegają umorzeniu”. Zgodnie z tym zapisem, jeśli dłużnik nie pojawia się w sądzie, by złożyć wykaz posiadanego majątku i nie ma usprawiedliwienia dla swojej nieobecności, to sąd ma prawo nakazać przymusowe doprowadzenie dłużnika do sądu. Ma także takie prawo, jeśli dłużnik odmówi odpowiedzi na zadane mu pytania lub nie złoży przyrzeczenia lub wykazu majątku. Jeśli dłużnik jest osobą prawną albo jednostką organizacyjną w świetle art. 64 § 11 to przymusowe doprowadzenie dłużnika dotyczy osoby uprawnionej do działania w jej imieniu. Sąd może również skazać dłużnika na 5000 złotych grzywny lub zastosować areszt do miesiąca, uwzględniając art. 276 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego. O tych skutkach dłużnik zostaje poinformowany w wezwaniu na posiedzenie. Jeśli dłużnik wykona czynności, do których jest zobowiązany lub postępowanie zostanie umorzone, to grzywny niezapłacone do tego czasu ulegają umorzeniu. Dłużnik ma prawo do zażalenia, gdy zostanie skazany na karę grzywny lub aresztu. Czym jest wyjawienie majątku? Wyjawienie majątku to procedura, która jest niezależna od czynności komornika. Jej celem jest wezwanie dłużnika, by przed sądem podał wszystkie składniki swojego majątku. Aby rozpocząć ten rodzaj postępowania, wierzyciel musi złożyć wniosek do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania dłużnika lub miejsca prowadzenia działalności. Od 1 stycznia 2019 roku koszt złożenia takiego wniosku to 200 zł. Dowód wpłaty należy dołączyć do wniosku. Procedura ujawnienia majątku jest przydatna także w sytuacji, gdy dłużnik wyzbywał się majątku, żeby udaremnić egzekucję, ponieważ dłużnik ma obowiązek poinformować o czynnościach nieodpłatnych i odpłatnych, które przeprowadził w ciągu 5 lat przed wszczęciem egzekucji przeciw niemu – dotyczy to wszystkich czynności, które mogły być dokonane z zamiarem pokrzywdzenia daje przymusowe doprowadzenie dłużnika?W trakcie przymusowego doprowadzenie dłużnika: w każdej chwili dłużnik ma prawo złożyć wykaz majątku i przyrzeczenie, gdy dłużnik jest w areszcie, może wystąpić o stawienie go przed sądem, by mógł złożyć wykaz i przyrzeczenie – sąd w takiej sytuacji przyjmuje wykaz i przyrzeczenie bez wzywania wierzyciela i zwalnia z aresztu dłużnika. Przymusowe doprowadzenie dłużnika to dobre rozwiązanie w przypadku, gdy dłużnik ukrywa majątek, by nie spłacać wierzytelności. Często strach przed karą grzywny lub aresztem sprawia, że dłużnicy szukają sposobu na polubowne rozwiązanie sprawy. Dzięki temu wierzyciele mają bardzo duże szanse na odzyskanie długu.
Komornik szuka przez system Ognivo kont dłużnika na pewno raz, zaraz po wszczęciu postępowania egzekucyjnego, a potem przez pewien czas nie robi tego ponownie. Zdarza się jednak, że po upływie np. 6 miesięcy ponawia zapytanie.
Michał Górecki / 5 marca 2019 Zestawienie prowadzone jest od 2003 roku. Początkowo na listę trafiały tylko podmioty gospodarcze, ale w 2010 roku to się zmieniło. W zależności od tego kto jest dłużnikiem, stosowane są różne zasady. Wysokość zobowiązania w KRD Pierwszą z nich jest wysokość zobowiązania. Przedsiębiorca trafi do rejestru za dług przekraczający 500 zł, podczas gdy osobie fizycznej wystarczy już nieuregulowanie należności w wysokości 200 zł. Jego źródło nie jest ograniczone przepisami. Do PKD można trafić zarówno za niepłacenie alimentów, unikanie spłat kredytu, nieuregulowane mandaty czy zaległe rachunki. Istotną kwestią jest także czas zaległości. Zadłużenie powinno trwać dłużej niż 60 dni. Przed upływem tego czasu nie może być mowy o dokonaniu wpisu. Czytaj również: Do sklepu z własnymi opakowaniami 5 sposobów na obniżenie kosztów ubezpieczenia samochodu Zwolnienia lekarskie 2019 Zgłoszenie dłużnika do KRD Ponadto przed zgłoszeniem dłużnika do Krajowego Rejestru Dłużników wierzyciel powinien poinformować go o tym na piśmie. Oświadczenie należy przesłać listem poleconym. Wiążące jest posiadanie potwierdzenia nadania pisma. Jeśli zobowiązany do zwrotu pieniędzy, nie odbierze pisma wierzyciel i tak może kontynuować czynności. Osoby, które widnieją w rejestrze muszą liczyć się z pewnymi niedogodnościami. Najważniejszą są problemy przy poszukiwaniu źródeł dofinansowania np. zaciągnięciu pożyczki, wzięciu kredytu, a nawet wyrobieniu karty kredytowej. Podmioty uwzględnione w wykazie, nie dają instytucjom finansowym gwarancji regularnych spłat. Ta niepewność podwyższa ryzyko, co może wpłynąć na decyzję odmowną. Kto może sprawdzić informacje w KRD Jednak banki nie są jedynymi podmiotami, które szukają informacji o swoich klientach w KRD. Z rejestru może korzystać każdy np. operator telefonii komórkowej. Aby zniknąć z rejestru, należy przede wszystkim spłacić dług. Wierzyciel w ciągu 14 dni od uregulowania zobowiązania, powinien przekazać stosowną adnotację. Krajowy Rejestr Długów ma 7 dni na usunięcie wpisu, licząc od chwili otrzymania informacji. Po trzech latach od dokonania wpisu KRD usuwa dane. Każdy może sprawdzić czy znajduje się na liście. Wystarczy skorzystać z wyszukiwarki znajdującej się na stronie Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień. Czy ten artykuł był przydatny? . 289 166 12 76 125 395 143 391

kiedy policja szuka dłużnika